Elektroniczne papierosy podbijają rynek tytoniowy – w całej Polsce sięgnęło po nie już 1,2 miliona osób. Ponieważ produkty te nie są sklasyfikowane jako wyroby tytoniowe, można ich używać w miejscach publicznych, nawet tych objętych zakazem palenia. Pomimo to w Warszawie i Poznaniu nie wolno ich „palić” w komunikacji miejskiej. Producenci twierdzą, że są mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy. A jak jest w rzeczywistości? 

 

Elektroniczne papierosy, zwane też e-papierosami, to bezdymne urządzenia wyglądem przypominające tradycyjne papierosy, cygara, fajki lub przedmioty codziennego użytku takie, jak długopisy czy pendrive’y, przeznaczone do inhalowania się nikotyną, która jest zawarta w płynie nazywanym liquidem.  Jego skład to w głównej mierze glikol propylenowy, gliceryna oraz dodatki smakowe lub aromatyczne. Choć elektroniczne papierosy są często promowane jako bezpieczna alternatywa dla tych tradycyjnych, to tak naprawdę ich wpływ na zdrowie nie jest jeszcze do końca poznany.

Jak działają e-papierosy?

Większość elektronicznych papierosów składa się z trzech części:

  • Kartridż – pojemnik na liquid, który można wymieniać lub uzupełniać płynem o dowolnym smaku i poziomie zawartości nikotyny;
  • Urządzenie grzewcze (parownik, atomizer) – część, w której płyn jest podgrzewany i zamieniany w parę wodną
  • Źródło zasilania – najczęściej akumulator, który – jak każde urządzenie elektroniczne – potrzebuje ładowania (przez gniazda elektryczne lub zapalniczki samochodowej czy port USB).

Zaciągnięcie się e-papierosem aktywuje atomizer, co powoduje podgrzanie liquidu w kartridżu do temperatury, w której przechodzi on w stan lotny i może być wdychany. Tak więc nie zachodzi tu spalanie tytoniu, dzięki czemu nie powstaje zawierający trujące związki dym, jak w przypadku palenia tradycyjnych papierosów.

Czy elektroniczne papierosy są mniej szkodliwe?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. E-papierosy zostały wymyślone w celu symulowania „prawdziwego” palenia – poprzez dostarczanie aromatyzowanego „dymu” zawierającego nikotynę, który przypomina dym tytoniowy, ale nie zawiera szkodliwych substancji. Dlatego może się wydawać, że nie stanowią one zagrożenia dla zdrowia, co – z racji małej ilości badań na ten temat – nie zostało do tej pory potwierdzone naukowo. Jednakże choć nie wytwarzają one trującego dymu jak tradycyjne papierosy, to substancje zawarte w liquidach nie są obojętne dla ludzkiego organizmu.

Palenie tytoniu w dalszym ciągu pozostaje wiodącą przyczyną chorób (m.in. raka i chorób serca) i śmierci – z tego powodu na świecie umiera rocznie 5,4 mln osób. Najbardziej szkodliwe dla ludzkiego organizmu są toksyczne substancje powstałe w wyniku spalania tytoniu, jak np. substancje smoliste oraz silnie uzależniająca nikotyna, której przyjmowanie zwiększa podatność na uzależnienie od innych substancji. Mimo że elektroniczne papierosy nie wydzielają dymu tytoniowego, to oprócz nikotyny zawierają także dodatkowe potencjalnie szkodliwe, bo rakotwórcze i trujące, substancje chemiczne, takie jak glikol dietylenowy i nitrozoaminy oraz nanocząsteczki potencjalnie toksycznych metali pochodzące z mechanizmu atomizera. Jednak skutki wdychania tych związków nie są jeszcze do końca znane.

Czy e-papierosy pomagają rzucić palenie?

Niektórzy ludzie wierzą, że elektroniczne papierosy mogą pomóc palaczom porzucić nałóg, zmniejszając ich zapotrzebowanie na nikotynę. Nie jest jednak jasne, czy e-papierosy mogą być środkiem pomocniczym przy rzucaniu palenia, czy wręcz odwrotnie – utrwalają ten nawyk. Ponieważ papierosy elektroniczne nie są obecnie uznawane za wyroby tytoniowe czy medyczne, to nie podlegają one żadnym ustawom i regulacjom. Podobnie rzecz się ma z liquidami, które nie posiadają żadnych standardów jakości – nie są również unormowane możliwe poziomy zawartości nikotyny w owym płynie, co stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo ich używania.

E-papierosy i młodzież

E-papierosy są coraz bardziej popularne wśród młodzieży. Chociaż zawierają nikotynę pochodzącą z tytoniu, to nie podlegają one ustawie o wyrobach tytoniowych, tak więc nie ma ograniczeń wiekowych co do ich zakupu. Poprzez swoją dostępność (zakupy online, kioski, centra handlowe) oraz szeroki wachlarz smaków mogą stać się szczególnie atrakcyjnym „gadżetem” w tej grupie wiekowej. Rodzi to obawę, że ​​używanie e-papierosów może przyczynić się  do chęci spróbowania przez nich innych wyrobów tytoniowych, w tym tradycyjnych papierosów, które są przyczyną wielu chorób i mogą prowadzić do przedwczesnej śmierci.

Oprac. AG

Źródła:
http://www.drugabuse.gov/sites/default/files/drugfacts_e-cigarettes.pdf
http://www.paleniejestslabe.pl

fot. iStock

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *