Pracoholizm jest uzależnieniem trudnym do zauważenia, ponieważ pracoholicy są często uznawani za osoby odpowiedzialne, troszczące się o los swoich rodzin i umiejące rezygnować z własnych przyjemności na rzecz sukcesu zawodowego. Warto zatem przyjrzeć się swoi uczuciom i nawykom, by uniknąć sytuacji, w której praca stanie się naszym przymusem.

 

Przeciętny człowiek zbliżający się do czterdziestki spędza w pracy około jedną trzecią życia. Praca kojarzy się z rozwojem osobistym i zarabianiem pieniędzy, więc – teoretycznie – im więcej pracujemy, tym lepiej. Jednak w naszym społeczeństwie w bardzo szybkim tempie rośnie liczba osób poświęcających pracy więcej niż 60 godzin tygodniowo. Lucyna Golińska, profesor Społecznej Akademii Nauk w Łodzi w Instytucie Psychologii Stosowanej, uważa, że wpływają na to niewystarczalność jednego źródła pieniędzy, rosnące wymagania pracodawców oraz czas konieczny do „rozkręcenia” własnego biznesu. Problemem jest też fakt, że zajmujemy się pracą także w czasie wolnym. Często „nosimy pracę przy sobie”, mamy ją w telefonach czy komputerach, więc sięgamy po nią po godzinach.

Definiując pracoholizm za Bryanem Robinsonem, można stwierdzić, że jest to kompulsywna potrzeba pracy mimo braku zewnętrznej presji. Objawia się to stawianiem sobie bardzo wysokich wymagań, niemożliwością regulowania nawyków pracy oraz przesadnym przyzwoleniem na pracę kosztem wykluczenia innych form aktywności. W takim ujęciu, pracoholizm nie różni się w objawach od innych uzależnień, takich jak alkoholizm czy narkomania.

Więcej o objawach pracoholizmu czytaj w: „Kiedy praca staje się uzależnieniem”

Diagnoza pracoholizmu

W artykule „Gdy praca staje się przymusem” Lucyna Golińska wymienia sześć kryteriów, które mogą świadczyć o uzależnieniu od pracy:

  • „Gdy praca jest najważniejszą formą aktywności podporządkowującą myślenie, uczucia i działania (pracoholik nawet gdy nie pracuje, myślami jest w pracy, a jego uczucia najsilniej sterowane są sytuacją zawodową).
  • Gdy praca jest regulatorem emocji, sposobem radzenia sobie ze stresem, podjęcie pracy oznacza podwyższenie poziomu aktywacji, zwiększa energię, a równocześnie daje zdystansowanie do tego, co jest poza nią i uspokaja (modyfikacja nastroju).
  • Gdy osoba ma zapotrzebowanie na zwiększoną dawkę pracy, by osiągnąć taki sam efekt modyfikacji nastroju jak poprzednio. Zatem dla poczucia takiego samego „zanurzenia się” w pracy potrzeba coraz więcej czasu i wysiłku      (tolerancja).
  • Gdy widoczne są symptomy wycofania; przymusowa abstynencja od pracy daje objawy odstawienia, czyli złe samopoczucie, sensacje emocjonalne (markotność, rozdrażnienie, niepokój), a nawet fizyczne (dreszcze, bóle mięśni).
  • Gdy źródłem konfliktów jest odrzucanie lub lekceważące traktowanie innych pełnionych ról: małżonka, rodzica, partnera. Pracoholik robi wszystko by mieć więcej czasu na pracę, a równocześnie takie zaabsorbowanie pracą sprawia, że traci kontrolę nad tą i innymi sferami swojego życia. Pojawiają się także konflikty z innymi pracownikami; ich przyczyną są      nadmierne oczekiwania wobec współpracowników lub intruzyjna, nadmiernie krytyczna ocena ich pracy.
  • Gdy występują nawroty, czyli to, co w żargonie alkoholowym nazywa się „wpadkami”; jest to tendencja do powtarzania wzorców nadmiernej pracy nawet po okresie odzyskanej kontroli, a tym samym jest to zagrożenie dla zdystansowania się do uzależnienia.”

Osoba, która spełnia przynajmniej trzy z wyżej wymienionych kryteriów może mieć problem z pracoholizmem.

Szczegółowy test na uzależnienie od pracy znajdziesz tu: „Czy pracoholizm to Twój problem?”

Skutki pracoholizmu

Społeczne uznanie dla osób ciężko pracujących powoduje, że nie przywiązuje się wagi do skutków uzależnienia od pracy, które mogą być tak samo poważne jak w przypadku innych uzależnień. Lucyna Golińska wymienia głównie brak radości z życia, zaburzone kontakty z bliskimi, a w szczególnych przypadkach także ataki lęku i depresji. Dla samego pracoholika konsekwencje uzależnienia od pracy są trudne do zauważenia i uznania, ponieważ racjonalizuje on swoje postępowanie, a przyczyn przykrych konsekwencji pracoholizmu upatruje w czynnikach zewnętrznych, m.in. takich jak wygórowane oczekiwania pracodawcy.

Na podstawie artykułu pt. „Gdy praca staje się przymusem” autorstwa Lucyny Golińskiej opublikowanego w czasopiśmie „Świat problemów” nr 2, luty 2013, opracowała EB
fot. iStock

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *