W Polsce aż 24 proc. osób, które leczą się z narkomanii, trafia na terapię z powodu zażywania amfetaminy. Esctasy, amfetamina i metamfetamina to druga, po konopiach indyjskich, grupa najczęściej używanych nielegalnych substancji. Zażywanie amfetamin grozi m.in. chorobą wieńcową, nadciśnieniem, a także depresją i psychozą paranoidalną.

 

Amfetamina coraz bardziej popularna

Badania opublikowane przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) w raporcie pt. „Stan problemu narkotykowego w Europie. Sprawozdanie rocznie 2012 r.” wykazują, że około 13 mln Europejczyków spróbowało amfetaminy, metamfetaminy lub ecstasy przynajmniej raz w życiu. Ponadto, około 2 mln osób w Europie używało tych narkotyków w ciągu ostatniego roku. Globalna produkcja amfetaminy koncentruje się w Europie, dlatego jest ona bardziej dostępna niż metamfetamina.

Osoby używające amfetamin (nazwa obejmująca zarówno amfetaminę, jak i metamfetaminę) jako narkotyk podstawowy stanowią w Polsce 24 proc. pacjentów rozpoczynających leczenie. Średni wiek osób trafiających na terapię uzależnienia od amfetamin wynosi 30 lat, przy czym stosunek liczby mężczyzn do liczby kobiet jest niższy niż w przypadku innych nielegalnych narkotyków – wynosi 2:1.

Niebezpieczne tabletki – ecstasy

Nazwa „ecstasy” odnosi się do substancji syntetycznych o składzie chemicznym zbliżonym do amfetamin, ale w pewnym stopniu różniących się skutkami działania. Najbardziej znaną substancją z grupy ecstasy jest 3,4‑metylenodioksymetamfetamina (MDMA), chociaż w tabletkach ecstasy znajdują się czasem również inne psychoaktywne analogi strukturalne, tzw. „designer drugs” (MDA, MDEA).

Po esctasy znacznie częściej sięgają mężczyźni. Badania EMCDDA wykazały, że około 11,5 mln Europejczyków spróbowało ecstasy przynajmniej raz w życiu, a około 2 mln osób używało tego narkotyku w ciągu ostatniego roku. Wskaźnik używania ecstasy przez ostatnie 12 miesięcy był najwyższy wśród osób w wieku 15-34 lata.

W ciągu ostatnich kilku lat zmieniła się zawartość substancji nielegalnych w tabletkach esctasy – wcześniej jedyną substancją psychoaktywną w większości przebadanych tabletek było MDMA lub inna substancja podobna (MDEA, MDA). Natomiast obecnie skład tabletek jest bardziej zróżnicowany. Średnia zawartość MDMA w tabletkach ecstasy przebadanych w 2010 r. wynosiła 3–104 miligramów. Ponadto w kilku krajach (Belgia, Bułgaria, Niemcy, Holandia i Chorwacja) odnotowano dostępność bardzo silnych tabletek ecstasy, zawierających ponad 130 mg MDMA.

Konsekwencje zdrowotne używania amfetamin

Zażywanie narkotyków z grupy amfetamin wiąże się ze szkodliwymi skutkami ubocznymi, takimi jak znaczne pobudzenie, silne bóle i zawroty głowy, drgawki, nudności, skurcze brzucha, pocenie się oraz obniżenie apetytu. Osoby używające omawianych substancji i mające jednocześnie problemy natury psychicznej są w najwyższym stopniu narażone na poważne psychologiczne i psychiatryczne efekty uboczne – od obniżenia nastroju, lęków, agresji i depresji aż po ostrą psychozę paranoidalną. Gdy mijają efekty pobudzające narkotyku pojawia się senność oraz upośledzenie zdolności uczenia się.

Do przewlekłych skutków ubocznych należą powikłania sercowo‑naczyniowe. Zażywanie amfetamin wywołuje ryzyko wystąpienia chorób serca, choroby wieńcowej, a także nadciśnienia płucnego. W kontekście istniejącej patologii układu sercowo‑naczyniowego, używanie amfetamin może wywołać poważne, potencjalnie śmiertelne zdarzenia, np. niedokrwienie mięśnia sercowego i zawał. Co więcej, długotrwałe zażywanie tego typu narkotyków może prowadzić do uszkodzenia mózgu i układu nerwowego, psychozy oraz licznych zaburzeń osobowości i nastroju.

Istnieją potwierdzone dowody na to, że amfetaminy uzależniają. Objawy odstawienne obejmują głód narkotykowy, depresję oraz podejmowanie prób samobójczych. Używanie amfetamin w formie zastrzyków zwiększa ryzyko wystąpienia chorób zakaźnych (HIV i wirusowe zapalenie wątroby), natomiast ryzykowne zachowania seksualne narażają na choroby przenoszone drogą płciową. Złe odżywianie i brak snu także mogą mieć negatywne następstwa zdrowotne. Używanie amfetamin w ciąży wiąże się z ryzykiem wcześniactwa, niską urodzeniową masą ciała oraz zwiększoną podatnością dziecka na choroby.

Leczenie uzależnienia od amfetaminy

Główną metodę leczenia osób używających amfetamin stanowią interwencje psychospołeczne zapewniane w placówkach lecznictwa ambulatoryjnego. Należą do nich rozmowy motywacyjne, terapia poznawczo‑behawioralna, szkolenie oraz doradztwo w zakresie samokontroli. Terapia poznawczo‑behawioralna oraz wzmacnianie motywacji stosowane w połączeniu dają pozytywne efekty. Osoby, u których uzależnienie od amfetamin jest komplikowane jednoczesnym występowaniem zaburzeń psychicznych, mogą być leczone w placówkach lecznictwa zamkniętego dla osób uzależnionych lub w klinikach, bądź szpitalach psychiatrycznych. W Europie leki (np. przeciwdepresyjne, uspokajające lub antypsychotyczne) podawane są w ramach leczenia objawów abstynencyjnych na początku detoksykacji. Zwykle jest ona prowadzona w specjalistycznych zamkniętych oddziałach psychiatrycznych.

Farmakologia w leczeniu uzależnienia od amfetamin

Mimo że w przypadku terapii opartej na modafinilu, bupropionie lub naltreksonie zgłaszano pozytywne efekty, niezbędne są dalsze badania, które wyjaśnią rolę tych substancji w leczeniu pacjentów uzależnionych od amfetamin.

Wykazano, że istnieje możliwość wykorzystania w terapii substytucyjnej uzależnienia od amfetaminy środków farmakologicznych – deksamfetaminy i metylofenidatu. Zgodnie z wynikami badań, deksamfetamina może zwiększać u pacjentów zaangażowanie w leczenie. Natomiast podawanie deksamfetaminy, która w organizmie uwalnia się stopniowo, wspomagało kontynuowanie terapii oraz prowadziło do obniżenia poziomu uzależnienia od metamfetaminy. W przypadku stosowania w terapii metylofenidatu badania wykazały, że ta substancja może efektywnie ograniczyć używanie dożylne u pacjentów z ciężkim uzależnieniem od amfetaminy.

Na podstawie „Stan problemu narkotykowego w Europie. Sprawozdanie roczne 2012”, EMCDDA, opracowała EB
fot. iStock

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *