W dzisiejszych czasach praktycznie nie rozstajemy się z telefonem komórkowym. Czujemy dyskomfort, kiedy na przykład zapomnimy telefonu, wychodząc z domu. Tyczy się to zwłaszcza młodych ludzi – 36 proc. nastolatków nie wyobraża sobie dnia bez telefonu komórkowego. Korzystają z nich prawie nieustannie – w szkole (na przerwach i lekcjach) oraz w domu, zarówno w trakcie wykonywania codziennych obowiązków, jaki w czasie wolnym. Tak duże przywiązanie do telefonu komórkowego może prowadzić do stopniowego uzależnienia.

 

Znak czasów czy groźne uzależnienie?

Wielość funkcji powoduje, że telefon stał się urządzeniem, za pomocą którego organizujemy swoje codzienne życie. Telefon jest dziś elementem lifestyle’u, który często odzwierciedla status społeczny właściciela. Z tego powodu nadmierne korzystanie z telefonu stanowi zagrożenie dla młodych ludzi. Dla 68 proc. nastolatków telefon komórkowy jest także bardzo ważnym źródłem rozrywki i utrzymywania kontaktów towarzyskich. Liczy się szybkość kontaktu, skrótowość i atrakcyjność, którą zapewnia, np.: przekaz smsowy czy mmsowy. – Mając pod ręką tak bogate źródło wiedzy i rozrywki, jak telefon, chętnie z niego korzystamy. Komunikacja skrótowa, szczególnie sms i mms, ułatwia młodym ludziom kontakt i stwarza ryzyko zastąpienia relacji bezpośrednich. Język komunikacji sms, który właśnie cechuje się znaczną skrótowością i hiperbolizacją, może wkraczać do języka mówionego uczniów i wpływać niekorzystnie na rozwój poprawnej polszczyzny, umiejętności szerszego wypowiadania opinii oraz myśli. – uważa Tomasz Płonkowski, ekspert kampanii „Uwaga! Fonoholizm” .
Jak wynika z badań, znaczący odsetek młodych ludzi, bo aż 60 proc., korzysta z telefonu komórkowego podczas lekcji. 18 proc. uczniów robi to w trakcie sprawdzianów i klasówek. Z kolei 44 proc. badanych zakłóca rodzinny posiłek korzystając z komórki. Więcej niż co czwarty (28 proc.) nastolatek używał telefonu podczas seansu filmowego w kinie lub w podczas przedstawienia teatralnego.

Nie tylko do dzwonienia

Badania wykazują, że 36 proc. nastolatków nie wyobraża sobie dnia bez telefonu komórkowego. Prawie co trzeci młody człowiek na pewno wróciłby się po telefon, gdyby zapomniał go z domu. Natomiast 28 proc. uczniów, choć nie wróciłoby po komórkę, czułoby w związku z tym niepokój. Okazuje się też, że telefon jest wykorzystywany przez uczniów w bardzo różnorodny sposób. 70 proc. z nich używa go przede wszystkim do dzwonienia, a 76 proc. do wysyłania smsów. Ważną funkcją telefonu jest także możliwość słuchania muzyki– codziennie korzysta z niej 65 proc. badanej młodzieży. 92 proc. ankietowanych robi przy pomocy komórki zdjęcia i kręci filmy, a 30 proc. korzysta z tych funkcji kilka razy w tygodniu.Telefon przestał służyć wyłącznie do komunikowania się. Korzystanie z tak wielu funkcji telefonu komórkowego wynika z rosnącej ich dostępności. Producenci prześcigają się w wymyślaniu aplikacji, które mają ułatwić młodzieży codzienne funkcjonowanie. Budzik, kamera, aparat, odtwarzacz mp3, konsola z grami, dostęp do Internetu oraz serwisów społecznościowych to tylko wybrane z nich. Jeśli telefon staje się dla nich nieodłącznym elementem codziennego funkcjonowania może to prowadzić do uzależnienia. – twierdzi Anna Niziołek, psycholog, ekspert kampanii edukacyjnej „Uwaga! Fonoholizm”.

Jak rozpoznać fonoholizm?

Fonoholizm to inaczej uzależnienie od telefonu komórkowego. Jest to zjawisko nowe, ale opiera się na mechanizmie analogicznym, który występuje w przypadku uzależnienia od narkotyków, papierosów czy alkoholu. Objawia się nadmiernym przywiązywaniem uwagi do telefonu komórkowego oraz nadużywaniem go w różnych codziennych sytuacjach. W konsekwencji może powodować osłabienie tradycyjnych więzi społecznych, zarówno w rodzinie, jak i kontaktach z rówieśnikami, czy zubożenie języka komunikacji. W dłuższej perspektywie syndrom nadmiernego uzależnienia od telefonu komórkowego może powodować trudności w nawiązywaniu relacji bezpośrednich, zanik zainteresowań i pasji młodego człowieka, zaburzenia funkcji biologicznych, tj.: odżywiania, snu, co może przełożyć się na trudności w nauce, a później w pracy. Jeśli nastolatek przywiązuje wyjątkową rolę do telefonu komórkowego, towarzyszy mu on w każdej wykonywanej czynności. Musi mieć go cały czas przy sobie, często nosząc ze sobą np. dodatkową baterię. Ponadto, jeśli młody człowiek nie ma ze sobą telefonu komórkowego i odczuwa z tego powodu niepokój, staje się nerwowy, nadpobudliwy lub odczuwa stałą potrzebę kontaktowania się z innymi przez telefon, a przy tym unika kontaktów bezpośrednich, należy dotrzeć do źródła tego stanu rzeczy. – Główna przyczyna tkwi, w tym, że dla dzisiejszej młodzieży telefon jest naturalnym elementem rzeczywistości. To już jest takie pokolenie, które uczyło się świata poprzez komputer czy telefon, i trudno jest im wyobrazić sobie, jak inaczej można się z kimś umówić czy skontaktować. Dlatego też tak trudna może być walka z tym zjawiskiem – twierdzi Anna Niziołek.


Jak uchronić młodzież przed zagrożeniem?

Zacznijmy od obserwacji. Zwracajmy uwagę na to, w jakich sytuacjach dzieci używają telefonu komórkowego i z jaką częstotliwością to robią. Jeśli ich zachowanie wzbudzi nasz niepokój spróbujmy z nimi porozmawiać. Warto poznać przyczynę częstych kontaktów telefonicznych z otoczeniem. Jednak dawajmy też dobry przykład. Używajmy telefonu komórkowego tylko wtedy, kiedy musimy, a nie w każdej wolnej chwili, np.: jadąc autobusem, czekając w poczekalni u lekarza. Pokazujmy, w jaki sposób telefon może ułatwić nam życie, nie dominując go.

Eksperci radzą dzieciom, by:

  • wyłączać bądź wyciszać telefon na czas pobytu w szkole;
  • nie używać telefonu w trakcie lekcji;
  • nie rozmawiać głośno na ulicy czy w autobusie, aby nie zakłócać spokoju innym osobom;
  • nigdy nie używać telefonu w teatrze, kinie czy kościele.

Natomiast rodzice powinni zadbać o:

  • jak najpóźniejsze wprowadzenie telefonu w życie dzieci i zapoznanie pociech z zasadami właściwego użytkowania telefonu;
  • limity na korzystanie z telefonu, co oznacza, że kiedy kupujemy dziecku kartę z określonym doładowaniem i umawiamy się, że to ma wystarczyć na miesiąc, to jeśli dziecko zużyje określony limit wcześniej, nie dokupujemy nowych kredytów;
  • bycie przykładem dla naszych dzieci. Jeśli wciąż „wisimy” na telefonie, porzucamy wszystko, aby go odebrać, towarzyszy on nam w czasie rodzinnych weekendów i wyjazdów, nie mamy co liczyć na, że nasze dzieci będą zachowywały się inaczej;
  • dobry kontakt z dzieckiem. Jeśli będziemy otwarci na problemy młodzieży, zawsze znajdziemy czas na rozmowę, wówczas dzieci będą czuły się ważne, ich potrzeba przynależności i miłości zostanie zaspokojona, a jednocześnie zmniejszy się  prawdopodobieństwo ulegania nałogom czy uzależnieniom.

Na podstawie informacji kampanii „Uwaga! Fonoholizm” opracowała EB
fot. iStock

Kampania „Uwaga! Fonoholizm” (www.uwagafonoholizm.pl) to ogólnopolska kampania społeczna, która miała na celu podejmowanie działań na rzecz przeciwdziałania nadmiernemu używaniu telefonu komórkowego przez młodzież. Trwała ona do połowy 2012 roku i była adresowana do nauczycieli, uczniów i rodziców. W ramach kampanii w marcu 2011 r. TNS OBOP przeprowadziło ogólnopolskie badanie „Młodzież a telefony komórkowe”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *