Czym różni się picie ryzykowne od szkodliwego? Ile kieliszków wódki czy szklanek piwa potrzeba, by przekroczyć granicę bezpiecznego picia? Badania wskazują, że mężczyźni nie powinni pić więcej niż 60 g czystego alkoholu dziennie, a kobiety 20 g – to niecałe piwo.

 

Historia badań „bezpiecznego” picia

Pierwsze prace na temat picia “bezpiecznego” pojawiły się jeszcze w XIX stuleciu, ale dopiero Becker (1908 r.) po przebadaniu mężczyzn, którzy przeżyli powyżej 90 lat stwierdził, że bezpieczną dla zdrowia granicę stanowi 15 g czystego alkoholu dziennie (50 ml wódki 40% to 20 g czystego etanolu – przyp. red.). Inni badacze za “picie umiarkowane” uznawali konsumpcję nie przekraczającą 2,5 uncji (1 uncja = ok. 30 g) etanolu dziennie, a badania grupy alkoholików wykazały, że pili oni więcej niż 120 g czystego alkoholu dziennie.

W latach 70. Brytyjskie Królewskie Kolegium Psychiatryczne określało tzw. bezpieczną granicę dziennego spożycia alkoholu dla mężczyzn na ok. 60-80 g, a dla kobiet na 30-40 g. Te same ilości podawała włoska Encyklopedia Medyczna. Badania z lat 80. wykazały jednak, że wartości te były znacznie zawyżone.

Z przeprowadzonych we Francji badań (Pequignot i wsp. 1978) wynika, że u mężczyzn spożywających 28 do 42 porcji alkoholu tygodniowo, ryzyko wystąpienia marskości wątroby jest sześciokrotnie wyższe niż u mężczyzn pijących mniej niż 14 porcji tygodniowo oraz że ryzyko to wzrasta z kolei aż 14-krotnie u mężczyzn pijących 42 do 56 porcji tygodniowo. Progowe wartości czystego alkoholu powodujące uszkodzenie wątroby szacowano we Francji na 60 g dziennie dla mężczyzn i 20 g dla kobiet. Badania grupy brytyjskich urzędników wykazały zwiększoną śmiertelność wśród mężczyzn spożywających ponad 30 porcji alkoholu tygodniowo.

Picie szkodliwe i picie ryzykowne

W ostatnich latach, zgodnie z sugestiami ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (X wersja Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD – 10), weszły do użycia dwa terminy “szkodliwe spożywanie alkoholu” i “picie ryzykowne”. Szkodliwe spożywanie alkoholu oznacza taką konsumpcję, która wywołuje szkody w funkcjonowaniu fizycznym i psychicznym człowieka. Picie ryzykowne polega na spożywaniu alkoholu w takich ilościach i w taki sposób, że wiąże się to z bardzo wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia szkód zdrowotnych, o ile sposób picia nie ulegnie istotnym zmianom.

Zdaniem niektórych badaczy tzw. bezpieczna, a więc niezwiązana ze zbyt dużym ryzykiem wystąpienia szkód zdrowotnych, granica wynosi dla mężczyzn 3-4 porcje, a dla kobiet – 2 porcje alkoholu dziennie, wypijane przez 5 dni w tygodniu (sugeruje się dwa dni przerwy w tygodniu). Jednocześnie podkreśla się, że jednorazowe wypicie tygodniowej “normy” (tj. np. 10-15 porcji) zwiększa ryzyko wystąpienia niekorzystnych dla organizmu zmian. Zdaniem wielu badaczy nie należy spożywać więcej niż dwie porcje alkoholu dziennie, aby maksymalnie zmniejszyć ryzyko wystąpienia niepożądanych efektów. Inni uważają, że również te ilości alkoholu są zdecydowanie zbyt wysokie, a im mniej alkoholu się pije, tym jest lepiej dla zdrowia. Przykładem może być opinia prof. Ulfa Rydberga ze Szwecji, który w wygłoszonym w 1992 roku, podczas Kongresu Międzynarodowej Rady ds. Alkoholu i Uzależnień, referacie stwierdził, że ryzyko wystąpienia spowodowanych alkoholem szkód zdrowotnych można zminimalizować w przypadku spożywania dawki w granicach 7 gramów czystego alkoholu dziennie.

Szkody wywoływane przez alkohol

Nie ulega wątpliwości, że każda ilość alkoholu jest szkodliwa dla zdrowia, zarówno z punktu widzenia toksykologii, jak i psychologii, chociaż po jednorazowym spożyciu małej dawki alkoholu szkody te mogą być trudne do uchwycenia. Niewielkie dawki alkoholu, spożywane jednorazowo w określonych sytuacjach (np. przez bardzo młode osoby, kobiety ciężarne, osoby cierpiące na niektóre schorzenia czy przyjmujące określone leki) mogą wyrządzać szkody zdrowotne nieproporcjonalnie duże w stosunku do ilości wypitego alkoholu. Należy też liczyć się z tym, że alkohol zmienia stan naszej świadomości, a każda – nawet niewielka jego ilość – upośledza sprawność psychomotoryczną. Może więc ona wpłynąć na podjęcie nieprawidłowej i niekorzystnej dla nas decyzji bądź spowodować wystąpienie różnorodnych, a do tego trudnych do przewidzenia reakcji i zachowań. Dotyczy to szczególnie osób z pewnymi predyspozycjami (np. z organicznymi uszkodzeniami mózgu czy też po przebytych urazach czaszki) oraz osób, które znalazły się w określonych okolicznościach (np. niedożywienie, niedospanie czy upały).

Zróżnicowane są także reakcje na długotrwałe picie alkoholu. Udowodniono na przykład, że alkohol powoduje w organizmach młodych osób znacznie większe szkody niż w organizmach osób dorosłych. Negatywne następstwa picia alkoholu występują zazwyczaj znacznie wcześniej u kobiet niż u mężczyzn, a choroby somatyczne i psychiczne oraz przyjmowanie szeregu leków zmieniają reakcje na alkohol.

Picie niebezpieczne dla każdego

Propozycja ilościowego określenia bezpiecznego poziomu picia nie znalazła szerszego poparcia. Ze względu na indywidualne cechy konsumentów nie można więc mówić o tzw. “bezpiecznych” dawkach alkoholu. To, co jest “bezpieczne” dla jednych, może okazać się bardzo niebezpieczne dla innych. Grupy, których tzw. “bezpieczny” poziom spożycia nie dotyczy zupełnie to dzieci i młodzież, kobiety w ciąży i matki karmiące, osoby uzależnione od alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych, dzieci i bliscy krewni osób uzależnionych (szczególnie płci męskiej), większość osób z zaburzeniami i chorobami psychicznymi, osoby przyjmujące leki psychotropowe i leki wchodzące w interakcję z alkoholem, osoby z chorobami somatycznymi, których przebieg może być pogarszany przez alkohol, oraz osoby wykonujące niektóre czynności zawodowe (prowadzące pojazdy, kierujące maszynami, pracujące na wysokości lub wykonujące odpowiedzialną pracą wymagającą pełnej sprawności psychomotorycznej itp.). Oczywistym jest, że do tej grupy można dołączyć również większość osób, które już obecnie piją w sposób szkodliwy bądź ryzykowny.

Można powiedzieć, że jedynie zupełni abstynenci nie ryzykują w tej sprawie niczym, natomiast nieumiarkowane picie alkoholu pociąga za sobą występowanie różnego rodzaju problemów.

Problemy związane z alkoholem rozpatrywane są zarówno na poziomie jednostki, jak i na płaszczyznach jej społecznego funkcjonowania. Mogą one dotyczyć człowieka bezpośrednio, a także wpływać na jego losy w sposób pośredni. Część klasyfikacji dokonuje podziału na problemy związane ze zdrowiem (somatycznym i psychicznym), problemy społeczne (rodzinne, zawodowe, prawne) oraz związane z nimi problemy ekonomiczne. Inne próby systematyzacji wyszczególniają problemy dotyczące samego pijącego, jego bliskich, środowiska pracy oraz takie, które mają związek z przestrzeganiem prawa i porządku, tj. m.in. (przestępstwa i wykroczenia popełniane przez osoby w stanie nietrzeźwym, nielegalny import, produkcja i handel alkoholem itp.), a także niezgodną z prawem reklamę czy krypto reklamę napojów alkoholowych.

Wiadomości na temat rozpowszechnienia problemów związanych z alkoholem uzyskiwane są w oparciu o analizę statystyk społecznych i zdrowotnych, a rozpowszechnienie problemów wiąże się ściśle z wielkością średniego spożycia napojów alkoholowych. Według Ledermanna liczba osób nadmiernie pijących rośnie proporcjonalnie do kwadratu średniego spożycia.

Autor: dr med. Bohdan T. Woronowicz, Akmed Centrum Konsultacyjne

(Lead i śródtytuły pochodzą od redakcji, oprac. EB)
fot. iStock

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *