Uzależnienie bliskiej osoby nie jest sytuacją łatwą, szczególnie kiedy dotyczy dziecka. Nałogowe korzystanie z komputera, granie na automatach, kompulsywne kupowanie czy jedzenie to problemy coraz większej liczby nastolatków. Mechanizm zaprzeczenia utrudnia rodzicom dostrzeżenie problemu, a oni sami swoim postępowaniem częściej szkodzą niż pomagają. Jak pomóc nastolatkowi wyjść z nałogu?
Dlaczego moje dziecko?
Wielu rodziców uzależnionych dzieci na pewno zadaje sobie pytanie, dlaczego dotknęło to akurat ich rodzinę. Niektórzy z nich będą obwiniać siebie. Uzależnienie może jednak spotkać każdego i nie ma w tym niczyjej winy. Owszem, zdarza się, że nastolatki uciekają od problemów w domu czy szkole właśnie w nałogi, jednak nie zawsze musi tak być. Większość młodych ludzi zaczyna ryzykownie korzystać z komputera, zakupów czy gier na automatach, ponieważ chcą wywoływać pozytywne doznania, poczuć dreszczyk emocji lub po prostu robią to z nudy czy ciekawości. Z czasem zachowania te mogą jednak stawać się coraz częstsze i generować nowe problemy. W ten sposób tworzy się błędne koło, a stąd już tylko krok do uzależnienia. Istnieją także czynniki zwiększające to ryzyko:
- Osobowość skłonna do uzależnień. Takie osoby kierują się w życiu zasadą przyjemności, nie przejawiają inicjatywy do działania, mają skłonności do wycofywania się i podporządkowywania innym, odczuwają lęk w relacjach międzyludzkich oraz mają niskie poczucie własnej wartości.
- Zachowania wyuczone. Wzorce zachowań są przejmowane w okresie dorastania. Dzieci uczą się określonych zachowań poprzez obserwację swoich rodziców. Widząc pozytywną zmianę w samopoczuciu rodzica, pojawiającą się przy wykonywaniu określonej czynności, uczą się, że niektóre reakcje nie tylko są akceptowalne w ich domu, ale także dają pozytywne efekty. W ten sposób mogą przejąć wzorce uzależniających czynności.
- Redukowanie napięcia poprzez nałogi. Czasem nawyki pomagają pozbyć się napięcia spowodowanego konfliktami wewnętrznymi, np. rozbieżnością pomiędzy własnymi potrzebami a wpojonymi przez rodziców wartościami. Młody człowiek szuka wówczas sposobu na rozładowanie stresu np. poprzez granie, kupowanie czy jedzenie. Jeśli dana aktywność przynosi ukojenie lub przyjemność, prowadzi to do wytworzenia się schematu postępowania, co może prowadzić do uzależnienia.
- Nadmierna aktywacja układu nagrody. Układ ten kontroluje reakcje organizmu na doznawane nagrody i kary. Jego działanie polega na zapewnianiu doświadczania stanu przyjemności i unikania przykrości. Kiedy wykonujemy czynność, która powoduje zadowolenie, mózg wydziela dopaminę utrwalającą to uczucie. Jednak jeśli poziom dopaminy spada, pogarsza się samopoczucie, co potęguje wrażenie dobroczynnego wpływu danej aktywności i chęć jej powtórzenia. Wielokrotne powtarzanie tych samych przyjemnych doświadczeń prowadzi do nadmiernej aktywacji układu nagrody oraz – w konsekwencji – do wytworzenia się nałogu.
Jak rozpoznać uzależnienie?
Rozpoznanie u młodzieży uzależnienia od czynności nie jest łatwe, ponieważ są one zwykle wpisane w codzienną aktywność – uzależnić się można od korzystania z komputera, rozrywek, jedzenia, zakupów. Ponadto, świadomie lub nie, nastolatek będzie zaprzeczał swoim nałogowym zachowaniom. Jak więc rozpoznać uzależnienie? Niezależnie od rodzaju czynności, od jakiej zależny jest młody człowiek, można wyróżnić pewne wspólne objawy:
- Wzrost znaczenia danej czynności. Staje się ona najważniejsza, cała aktywność nastolatka jest jej podporządkowana, a na próby ograniczenia reaguje złością, rozdrażnieniem i buntem.
- Huśtawki nastroju – od euforii towarzyszącej nawykowemu graniu, kupowaniu czy jedzeniu po złość, smutek i rozpacz w przypadku odstawienia.
- Wystąpienie zjawiska tolerancji. Z czasem, aby osiągnąć ten sam stan przyjemności przy wykonywaniu określonej czynności, należy zwiększać jej częstotliwość oraz intensywność – grać, kupować, jeść – więcej i częściej.
- Wystąpienie objawów odstawienia. W przypadku ograniczenia danej czynności nałogowej, nastolatek może odczuwać dolegliwości somatyczne, takie jak: skurcze żołądka, duszności, pocenie się, nudności, bóle głowy, bezsenność, drżenie, pobudzenie psychoruchowe, apatia, itp. oraz psychiczne: drażliwość, wybuchowość lub nawet stany depresyjne. Intensywność odczuwanych objawów zależy od indywidualnych predyspozycji i natężenia uzależnienia.
- Częste konflikty z otoczeniem. Uzależniony nastolatek skupia się przede wszystkim na zaspokajaniu potrzeby grania czy kupowania, zaniedbując obowiązki i relacje, co powoduje narastanie konfliktów z rodzicami i rówieśnikami.
- Kontynuowanie zachowania pomimo jego negatywnych konsekwencji. Choć wykonywanie czynności nawykowych zaczyna sprawiać coraz więcej problemów, to osoba uzależniona nie potrafi przestać i mimo obietnic łamie dane słowo i wraca do nałogu.
- Wielokrotne bezskuteczne próby ograniczenia lub zaprzestania nałogowego zachowania. Często nastolatek próbuje na własną rękę kontrolować nałóg – najczęściej jednak bezskutecznie, co może powodować zaostrzanie objawów uzależnienia.
- Nawroty. Nawet po stosunkowo długim okresie utrzymywania kontroli może zdarzyć się, że nastolatek powróci do wcześniejszych nawyków. Uzależnienie od czynności jest chorobą, która charakteryzuje się wysoką nawrotowością. Aby terapia była skuteczna, uzależniony musi nauczyć się kontrolować mechanizmy nałogu.
Występowanie jednego z objawów nie jest jeszcze uzależnieniem – o zagrożeniu świadczy dopiero pojawienie się kilku symptomów w jednocześnie.
Współuzależnienie rodziców
Podobnie jak w przypadku uzależnienia od substancji psychoaktywnych, u bliskich tych osób, które są uzależnione behawioralnie również może wykształcić się mechanizm współuzależnienia. Często jeden z rodziców, dostrzegając objawy uzależnienia u dziecka i chcąc uchronić je przed jego rozwojem, próbuje przejąć kontrolę. Taka osoba całkowicie skupia się na uzależnionym dziecku, zamartwia się o nie i podejmuje próby kontrolowania jego zachowań. Rodzic często gubi się w podejmowanych decyzjach, zmienia metody wychowawcze oraz ustanawia nowe prawa, skoro te wcześniejsze zawiodły. Nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji, zaczyna przejmować obowiązki dziecka, a jemu wyznacza czynności, które teoretycznie mają pomóc w powrocie do zdrowia. Takie zachowanie to współuzależnienie. Spowodowane jest ono najczęściej poczuciem winy rodzica z powodu niespełnienia swojej roli wychowawczej. Sytuację pogarsza dodatkowo fakt, że uzależnione dziecko często przenosi odpowiedzialność na innych, stawiając siebie w roli ofiary. Z kolei rodzicom trudno zostawić dziecko bez pomocy. Opiekunowie uzależnionego nastolatka muszą jednak zrozumieć, że wbrew najlepszych intencjom, ich ciągłe „skakanie” przy nim może bardziej zaszkodzić, niż pomóc. W tym wypadku powinni się odsunąć, zostawiając dziecku przestrzeń potrzebną do rozwinięcia umiejętności radzenia sobie z chorobą. Warto udać się też na wizytę w poradni uzależnień lub zdecydować się na udział w grupie terapeutycznej dla osób współuzależnionych. Jeśli w danej miejscowości nie ma poradni uzależnień, można skorzystać z konsultacji u psychologa lub pedagoga szkolnego.
Wspieranie dziecka w wychodzeniu z nałogu
Terapeuta pomoże nastolatkowi zrozumieć mechanizmy uzależnienia oraz ustali program zdrowienia. W tym procesie młody człowiek nie poradzi sobie sam – rodzice muszą wspierać go w wychodzeniu z nałogu. Jedną z najważniejszych spraw na tym etapie jest przestrzeganie nowo przyjętych zasad, co bywa trudne w przypadku rodziców współuzależnionych. Tacy rodzice nieustannie kontrolują, pouczają, przypominają o zasadach i oceniają zachowanie dziecka, co może doprowadzić do tego, że w efekcie się ono zbuntuje. Innym częstym błędem rodziców jest przymykanie oczu na dotychczasowe ustalenia. Współuzależnieni opiekunowie zaczynają wyręczać dziecko w jego obowiązkach lub nie dość dokładnie egzekwują ich wykonanie. W ten sposób nie wspierają procesu zdrowienia nastolatka, a wręcz uczą go niekonsekwencji, lekceważącego stosunku do zawieranych umów oraz braku odpowiedzialności, co nie sprzyja wychodzeniu z uzależnienia. Z kolei jeśli to nastolatek nie przestrzega ustaleń, to przed wyciągnięciem konsekwencji należy spokojnie spytać go o powody. Po zweryfikowaniu odpowiedzi, być może trzeba będzie sporządzić nową umowę lub dokonać w niej zmian.
Każdy chciałby być dobrym rodzicem. Niestety niektórzy sami nie mieli w swoich domach dobrych wzorców do naśladowania, dlatego też trudno jest im odnaleźć się w tej roli. Nie chcąc powielać błędów swoich opiekunów, próbują wypracować własny wzorzec rodzicielstwa. Jest to szczególnie trudne zadanie, jeśli w dzieciństwie doznali oni przykrych doświadczeń związanych z uzależnieniem jednego z rodziców. Mogą wówczas przenosić złe mechanizmy funkcjonowania do własnych rodzin, co objawia się np. współuzależnieniem i ukrywaniem problemu uzależnienia własnego dziecka. Oczywiście kwestie te dotyczą w pewnej mierze wszystkich rodziców, jednak ich skrajne nasilenie powinno zacząć budzić obawy. Dlatego też rodzice powinni być świadomi swoich działań i umieć rozpoznać niewłaściwe postawy, co pomoże im przełamać stare wzorce i stworzyć dziecku odpowiednie warunki do prawidłowego rozwoju.
Niestety wciąż niewiele mówi się o współuzależnieniu rodziców. Często wstydzą się oni uzależnienia swojej pociechy i mają z tego powodu poczucie winy. Wydaje im się, że są sami ze swoim problemem. Wolą walczyć z nałogiem dziecka na własną rękę, gdyż obawiają się, że po zgłoszeniu do terapeuty zostanie ono wysłane do zamkniętego ośrodka. Nie musi tak być. Nastolatek powinien zostać objęty leczeniem stacjonarnym, tylko jeśli jego uzależnienie jest głębokie i obejmuje także zaburzenia zachowania lub osobowości. W lżejszych przypadkach terapia może być prowadzona ambulatoryjnie i mieć charakter indywidualny lub grupowy. Leczenie ma na celu uświadomienie choremu, na czym polega uzależnienie i jego mechanizmy. Terapia pozwala nastolatkowi również wyrazić stłumione przez niego uczucia oraz odnaleźć sens życia bez zachowań uzależniających. Gdy uświadomi sobie własną słabość wobec choroby, zyska motywację do osobistej zmiany. Istnieją także grupy wsparcia dla współuzależnionych rodziców, gdzie mogą oni poznać osoby zmagające się z podobnymi trudnościami. Na takich spotkaniach opiekunowie uczą się, jak odnaleźć się w nowej sytuacji, w jaki sposób zadbać o dobro swojego uzależnionego dziecka oraz jak mądrze z nim postępować.
Jeżeli nie wiesz, gdzie szukać pomocy, skorzystaj z telefonu zaufania dla osób uzależnionych behawioralnie oraz ich bliskich – zadzwoń pod numer 801 889 880.
Więcej o telefonie zaufania przeczytasz w artykule „Czynności też uzależniają! Skorzystaj z telefonu zaufania!”
Na podstawie: „Uzależnienia behawioralne. Przyczyny uzależnień, sposoby zaradcze i pomoc. Kompendium wiedzy dla Rodziców.” J.Węgrzecka-Giluń, Fundacja ETOH, opracowała AG
fot. iStock