Współuzależnienie, nazywane też koalkoholizmem, jest częstym problemem osób z najbliższego otoczenia alkoholika. Polega on m.in. na wierze, że mamy moc, która powstrzyma naszego bliskiego przed destrukcyjnymi zachowaniami i stopniowym popadaniem w nałóg. A wierząc w to tak naprawdę przeszkadzamy w skutecznym zerwaniu z piciem. Jak przerwać to błędne koło? Cenne wskazówki mają członkowie ruchu Al-Anon.

 

Grupy Rodzinne Al-Anon to wspólnota krewnych i przyjaciół osób uzależnionych od alkoholu. Na spotkaniach członkowie wspólnie rozwiązują problemy, dzielą się doświadczeniami, siłą i nadzieją. Wspólnota nie jest związana z żadnym wyznaniem, ugrupowaniem politycznym, organizacją ani jakąkolwiek instytucją. Jedynym motywem działania w Al-Anon jest niesienie pomocy rodzinom osób uzależnionych od alkoholu, które realizowane jest przez praktykowanie Dwunastu Stopni. W preambule Al-Anon jej członkowie deklarują: „Wierzymy, że alkoholizm jest chorobą rodzinną i że zmiana naszego nastawienia może przyczynić się do jej wyleczenia.” W związku z tym, według Al-Anon pierwszym krokiem ku pomocy osobie uzależnionej jest pomoc sobie samemu. Być może brzmi pokrętnie, ale takie podejście ma swoje uzasadnienie. Osoby z najbliższego otoczenia alkoholika często wyręczają go z jego obowiązków lub tuszują konsekwencje picia nie rozumiejąc, że jest to forma wspierania go w nałogu. Zatem zajmowanie się tylko swoimi sprawami i angażowanie się w swoje problemy to odwrócenie uwagi od osoby uzależnionej i konfrontowanie jej z prawdą o jej uzależnieniu.

Członkowie wspólnoty proponują kilka wskazówek, których należy przestrzegać w relacji z osobą uzależnioną od alkoholu:

  • „Poznaj wszystkie fakty dotyczące alkoholizmu i zastosuj je praktycznie w swoim życiu. Nie zaczynaj od alkoholika.
  • Uczęszczaj na spotkania AA i Al-Anon i jeśli to możliwe udaj się do Poradni Zdrowia Psychicznego, Poradni Przeciwalkoholowej lub do kompetentnego doradcy czy duchownego, który ma doświadczenie w tej dziedzinie.
  • Pamiętaj, że jesteś emocjonalnie zaangażowany. Zmiana twojego nastawienia oraz zrozumienie problemu może przyspieszyć zdrowienie.
  • Zachęcaj alkoholika do wykonywania wszelkich czynności, które mogą być pożyteczne w toku leczenia i współdziałaj w umożliwieniu ich wykonywania.
  • Naucz się, że miłość nie może istnieć bez współczucia, dyscypliny i sprawiedliwości oraz że przyjmowanie lub oferowanie jej bez spełniania tych warunków, doprowadzi w końcu do jej unicestwienia.”

Wspólne życie z osobą uzależnioną to wyzwanie. Taka relacja każdego dnia jest wystawiana na ciężką próbę. Al-Anon proponuje kilka konkretnych zachowań, które pomogą przetrwać najtrudniejsze momenty. Poniższe wskazówki nie wyczerpują wszystkich zagadnień, ale stanowią dobry początek:

  • „Nie rób wykładów, nie praw kazań, nie łajaj, nie wygrażaj, nie kłóć się, bez względu na to czy jest pijany czy trzeźwy. Nie wylewaj alkoholu, nie trać panowania nad sobą i nie ukrywaj konsekwencji jego picia. Być może czujesz się lepiej, kiedy tak postępujesz (tzn. kiedy wylewasz lub ukrywasz alkohol), ale sytuacja wskutek tego tylko się pogarsza.
  • Nie trać panowania nad sobą, gdyż w ten sposób możesz jedynie zniszczyć siebie oraz wszelką możliwość udzielenia mu pomocy.
  • Nie pozwól, by lęk skłonił Cię do zrobienia czegokolwiek, co alkoholik powinien zrobić sam dla siebie.
  • Nie przyjmuj od niego żadnych obietnic, gdyż jest to metoda opóźniania cierpień. Nie zmieniaj również żadnych porozumień zawartych z alkoholikiem. Jeśli jakieś porozumienie zostało zawarte, to musi zostać spełnione.
  • Nie pozwalaj okłamywać się alkoholikowi i nie udawaj, że mu wierzysz, gdyż w ten sposób zachęcasz go do dalszych kłamstw. Prawda często bywa bolesna, lecz musisz do niej dotrzeć.
  • Nie pozwól alkoholikowi, aby Cię przechytrzył, gdyż uczy go to unikania odpowiedzialności i prowadzi do utraty szacunku do Ciebie.
  • Nie pozwól wykorzystywać się przez alkoholika, gdyż w ten sposób stajesz się wspólniczką w jego ucieczce od odpowiedzialności.
  • Nie usiłuj postępować wg niniejszych wskazówek tak, jakby były one znormalizowanymi przepisami. Jest to jedynie poradnik, który należy wykorzystywać rozważnie. Jeśli to możliwe, uczęszczaj na spotkania Al-Anon i postaraj się o odpowiednią poradę lekarza specjalisty. Potrzebujesz bowiem leczenia na równi z alkoholikiem.
  • Nie odkładaj na później uświadomienia sobie faktu, że alkoholizm jest chorobą postępującą, pogarszającą się stale w miarę picia. Zacznij już teraz uczyć się rozumieć i planować kurację. Nie robić nic to najgorsza decyzja jaką możesz podjąć.”

Opracowano na podstawie broszury „Poradnik dla rodziny alkoholika” Grup rodzinnych Al-Anon
fot. iStock

Komentarze

emi2013-12-16 16:16:10

Jestem żona alkoholika po odwyku, od roku maz nie pije i trzymam kciuki za wszystkich

Alicja2013-12-13 23:01:35

OD DZIECKA DENERWOWAŁO MNIE IMPREZOWANIE RODZICÓW I JUŻ WTEDY NIENAWIDZIŁAM ALKOHOLU I PAPIEROSÓW I TAK ZOSTAŁO DO DZIŚ. JESTEM ABSTYNENTKA I BARDZO SZCZĘŚLIWA BO MOGĘ SOBIE ZAOSZCZĘDZIĆ PARĘ GROSZY. :-) A ZA WAS TRZYMAM KCIUKI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *